fbpx

Adam

Można go podsumować czterema słowami: krótki staż, długa broda. Pomimo usilnych starań Rodziców, którzy wysłali go na politechnikę, postanowił zostać fotografem i muzykiem, aczkolwiek tak jak Krzysztof Krawczyk chciałby być marynarzem. Późną nocą wypija ogromne ilości gorzkiego wina i słucha smutnych piosenek jazzowych w wykonaniu dwóch Franków: Sinatry i Kimono. Wciąż próbuje dowieść, że jest mądrzejszy niż jego suka husky o staropolskim imieniu Lori. Wieść niesie, że ktoś kiedyś zadał pytanie z fizyki kwantowej, na które nie znał odpowiedzi.

.cata-page-title, .page-header-wrap {background-color: #a3a3a3;}.cata-page-title, .cata-page-title .page-header-wrap {min-height: 230px; }.cata-page-title .page-header-wrap .pagetitle-contents .title-subtitle *, .cata-page-title .page-header-wrap .pagetitle-contents .cata-breadcrumbs, .cata-page-title .page-header-wrap .pagetitle-contents .cata-breadcrumbs *, .cata-page-title .cata-autofade-text .fading-texts-container { color:#FFFFFF !important; }